Przegląd tematu
Autor Wiadomość
Gość
PostWysłany: Czw 20:04, 31 Lip 2008    Temat postu:

no co z lekka to troche durna opowiesc... ale czytalam gorsze smiles/icon_twisted.gif" alt="Twisted Evil" border="0" />
Duś
PostWysłany: Śro 15:43, 28 Maj 2008    Temat postu:

Tak. Ta czaszka była łeeee
MiŚś
PostWysłany: Pon 22:25, 26 Maj 2008    Temat postu:

Łoł............po prostu ciarki przeszły xd
Olczou .
PostWysłany: Pon 16:27, 26 Maj 2008    Temat postu:

Czytałam w Victorze...Ale te horrory są do d...
A pamięacie dziewczyny urodziny Kaśki;wieczór horrorów i czaszka na niebie...
Nie no ja tak sobie tylko żartowałam... xD
MiŚś
PostWysłany: Czw 21:02, 24 Kwi 2008    Temat postu:

hihihi xd dobre
Duś
PostWysłany: Śro 10:50, 02 Maj 2007    Temat postu: Straszna opowieść 4

Sami miała 8 lat. Była mała drobną postacią mieszkającą w domu razem ze swoimi rodzicami. Ale nikt jej nie zauważał wszyscy robili to co do nich należało. Nikt nie zajmował się dziewczynką po za niania Ania. - Przyniosłam Ci śniadanie Sami – Powiedziała wchodząc do pokoju dziewczynki - Nie jestem głodna - Znowu to samo. Kiedy ci wytłumaczę, że twoi rodzice są naprwdę bardzo zapracowani i nie maja czasu żeby się tobą zajmować. - Akurat. Po prostu nikt mnie nie kocha i nikt nie chce. Z wyjątkiem Pepsi - Kogo? - Pepsi. Mojej nowej lalki – Dziewczynka pokazała Ani lalkę. Lalka był w złym stanie. Miała rozczochrane i brudne włosy. Potarganą sukienkę i wysmarowana buzię. - Gdzie ją znalazłaś – Zdziwiła się niania odkładając lalkę na łóżko koło dziewczynki. - Na strychu. Była w jakimś zamkniętym kufrze. - A skąd wzięłaś do niego klucze? - Leżały obok. Niania wyszła zabierając ze sobą tace ze śniadaniem. Popołudniu znalazła dziewczynkę w szklarni bawiącą się lalką. Laka była znowu w gorszym stanie. Jej twarzyczka robiła się trupio blada. Wieczorem Sami bawiła się w jadalni. Lalka znowu była brzydsza. Niania kładła dziewczynkę spać. Lalka leżała u jej boku. Dziewczynka szybko zasnęła. Rano gdy niania przyniosła śniadanie dziewczynce, ale gdy weszła do pokoju zobaczyła, że Sami siedziała na łóżku z pochyloną głową. Na rękach trzymała lalkę. Niania zbliżyła się i dotknęła ręką dziewczynkę, ale ta bezwładnie spadła na ziemię. Martwa. Lalka spadła po chwili po spadnięciu Sami. Drzwi się gwałtownie zamkneły zrobiło się ciemno i zimno w pokoju. Lalka stała się większa... Taka jak przęciętny dorosla wyjeła ze swojej kieszeni nóż z krwią Sami... Ania też zgineła. Ciało Ani i Sami znaleźli rodzice po dwuch dniach. Matka sami zaczeła płakać A ojciec powiedział -- I tak nie były potrzebne tylko utrudniały nam życie. Teraz trzeba schować tę lalkę do kuferka i niech czeka na następną "zabawkę"....

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.