Przegląd tematu
Autor Wiadomość
Gość
PostWysłany: Czw 19:59, 31 Lip 2008    Temat postu:

pierwsza opowieść była nawet spoko... ale ta druga hmmmm ani to śmieszne ani to głupie... po prostu (nie napisze tego słowo, zbyt wulgarne) :/ <żenada>
Olczou .
PostWysłany: Nie 12:50, 01 Cze 2008    Temat postu:

Ten 1. horror no to on był niezły, ale ten 2. Edd'a pff głupi jak nie powiem co xp
MiŚś
PostWysłany: Czw 21:02, 24 Kwi 2008    Temat postu:

no nie moge xd
Edd
PostWysłany: Nie 20:44, 06 Kwi 2008    Temat postu: POWTURKA

Ja te mam dla was straszną historię.

W starym domu żył chłopak o imieniu Matt.Mieszkał z rodzicami i starszym bratem Edim.Gdy wracał ze szkoły usłyszał wołanie o pomoc.Poszedł za tym głosem.Zobaczył małą chyba 6-letnią dziewczynkę i pinkiłinkiego z czerwoną torebeczką.Drugiego dnia znów zobaczył to samo,ale pinkiłinki znikł.Dziewczynka zapytała się Matta czy chce zjeść z nią kolację.Chłopiec chętnie się zgodził.Kiedy doszli do domu dziewczynki Matt zdjął kurtkę,a dom był całkiem pusty,znikła też dziewczynka.Drzwi same się zamknęły,zatrzęsła się podłoga,chłopiec usłyszał ciche wołanie z kuchni,poszedł do niej...nie wrócił do domu.CZEMU?!?!?!Tydzień później do drzwi domy Matta ktoś zapukał(przypominam że Matt nie wrócił do domu).Gdy jego matka otworzyła drzwi nikogo za nimi nie było.Było tylko duże pudełko.Matka Matta otworzyła je...zemdlała.W środku pudełka zaobaczyła pluszaka teletubisia i karteczkę ,na której było napisane"To jest twój syn,jego koledzy i nauczycielka tak samo skończyli.Na ciebie też nadejdzie kolej"
Ta opowieść powtórzyła się jeszcze kilka razy,ciebie może też to spotka.

FAJNO-śMIESZNE,NO NIE?? Very Happy
Psycho Penguin
PostWysłany: Śro 11:23, 02 Maj 2007    Temat postu:

Pewnie że nie... Anioł śmierci.. Ja w ogóle nie wierzę w te historyjki...
isteal-lips
PostWysłany: Śro 10:49, 02 Maj 2007    Temat postu:

prawdziwa historia ?????/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\
Duś
PostWysłany: Śro 10:42, 02 Maj 2007    Temat postu: Straszna opowieść 3

Gdy zapada zmrok na cmentarzu robi sie naprawde mrocznie. Nawet w zimowe noce, kiedy nagrobki sa przykryte gruba warstwą śniegu a światło dają tylko pojedyńcze zapalone znicze. Nie warto zagłębiać się wtedy między groby zwłaszcza samemu, nigdy nie wiadomo co tam czeka.

Godz. 22:30 - Hilary i Shell wracały z balu przebierańców. Przebrane były za dwie wiedźmy. Śmiejąc się i rozmawiając przechodziły obok bramy cmentarza.

-Hej, czekaj-Zatrzymała się Shell-Przecież szybciej będzie tędy.

Hilary zgodziła się aby skrócić drogę przez cmentarzi dwie ,,wiedźmy" ruszyły między groby. Nagle Hilary zobaczyła jakąs postać siedzącą na jednym grobie. Była wysoka i miała skrzydła takie jak maja anioły. Dziewczyny pomyślały, że to kolejny przebieraniec, który najwidoczniej też sobie skrócił droge przez cmentarz.

-Ej, patrz chodźmy ją przestraszyc.-Szepnęła do przyjaciółki i ruszyły powoli w stronę postaci. Ostrożnie stąpając po sniegu starając się nie robic hałasu, cały czas patrzyły pod nogi, a nie przed siebie. Kiedy 'były już blisko podniosły głowy i miny im zrzędły.

-Gdzie on...ona jest?-Spytała Shell, obie dziewczyny wpatrywały się teraz w pusty grób. Podeszły bliżej. Na grobie nie palił się żaden znicz, nagrobek był niezapisany, chociaż... dziewczynom to co zaraz zobaczyły zmroziło krew w żyłach.

Na nagrobku jakby jakaś niewidzialna dłoń pisała:

,,Hilary Sheff i Shell Hartnet lat 16, "

Wtedy poczuły czyjś oddech na plecach. Odwróciły się i ostatnie co zobaczyły była para czerwonych ślepi i blask kosy.

Policja szukająca dziewczyn, następnego dnia, nie znalazła ciał tylko grób z ich nazwiskami. Po otwarciu grobu znaleziono całkiem rozłożone ciała dwóch dziewczyn mniej więcej w ich wieku. Nie udowodniono, że to one. Niektórzy wierzą, że nastolatki spotkały wtedy anioła śmierci.

[img]http://img14.imageshack.us/img14/9708/donieba6cl.jpg[/img]

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.